AKTUALNIE W GŁOŚNIKACH: SIERPIEŃ 2018

/
0 Comments




Płyty


  • [płyta - zagranica] Big Red Machine- "Big Red Machine" - Justin Vernon (Bon Iver) i Aaron Dessner połączyli siły we wspólnym projekcie Big Red Machine. Efekt? Zbiór dziesięciu piosenek, które są nowatorsko przeładowane współczesnymi ozdobnikami (znamy to z ostatniej płyty Bon Iver), ale pod tą skorupą płyną piękne, solidne kompozycje. Tę płytę naprawdę słuchało mi się przyjemniej niż "22, a Million". Czuć w niej rękę Aarona Dessnera, który wprowadził tu kilka elementów zbliżonych do twórczości The National. Nie jest to dzieło wybitne, ale na wskroś ambitne. I bardzo udane!




  • [płyta - zagranica] Interpol - "Marauder" - jakże wyczekiwany powrót! Powrót do doskonałej formy sprzed lat! Bo "Marauder" to najlepsze dokonanie Interpolu od dawien dawna. Na początku XXi wieku kreowani byli na zespół rewolucyjny, potem stracili impet, ale teraz udowodnili, że nadal potrafią dostarczyć muzykę ekscytującą. Mamy więc na tej płycie zimny, ponury, katastroficzny klimat połączony z ostrymi gitarami i intensywną perkusją. Z momentami, które naprawdę porywają ("The Rover"!). Czy jednak będę w przyszłości wracał do tego albumu? Hmm, szczerze wątpię. Ale jak najbardziej warto choć raz dać szansę tej płycie. Powodów do marudzenia wielu nie znajdziecie. 




  • [płyta miesiąca - Polska] Patrick the Pan - "trzy.zero" -  jakże mocno ujęła mnie ta płyta za serce! To trzeci krążek w dorobku Piotra Madeja. Pochodzący z Krakowa artysta obchodzi w tym roku trzydzieste urodziny i tym albumem rozlicza się z pewnym etapem życia. Bezlitośnie, szczerze, autentycznie, czasami nieco kpiąco, ironicznie i, przede wszystkim, celnie! Lirycznie ten album jest genialny! Teksty trafiały w moje czułe punkty! Bo co by nie mówić, czasu nie cofnę i widmo trzydziestki też się do mnie zbliża. A do tego teksty zostały ubrane w piękne melodie i aranżacje, które słucha się z przyjemnością! Już wiem, że ta płyta znajdzie się wysoko w podsumowaniu roku! 





------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Debiuty


  • [debiut miesiąca] Tash Sultana - "FLOW STATE" - jeden z najbardziej wyczekiwanych debiutów w tym roku! Ta australijska multiinstrumentalistka i wokalista stała się prawdziwym muzycznym fenomenem niemal na całym świecie (tylko jeszcze nie u nas...), wyprzedaje bez problemu koncerty w dużych halach, ma już nawet zaplanowane występy na przyszłe lato, a jej poszczególne piosenki osiągają milionowe ilości odsłon. Dziewczyna posiada ogromny talent i pasję, którą zaraża do siebie słuchaczy. Debiutancki album został nagrany w jej własnym studiu, a wszystkie partie zagrała sama na kilkunastu instrumentach! Tash zabiera nas w niezwykłą podróż po swoich umiejętnościach! Buduje unikalny klimat, spaja wszystkie utwory w piękną całość, popisuje się szalonymi solówkami, a dramatyczny wokal w niektórych momentach przyprawia o ciarki! Musicie sami odkryć smaczki tego albumu! Muszę też dopowiedzieć, że po raz pierwszy pokusiłem się nawet o przedpremierowe zamówienie winyla, który pięknie teraz zdobi mój pokój! A jak dobrze brzmi... Polecam z całego serducha!  




  • [debiut] Hórmónar - "Nananana Búbú" - ten album jest zbiorem absolutnie genialnych kompozycji! Jednakże OSTRZEGAM: to nie jest łatwa i przyjemna muza! Wręcz cholernie wymagająca i odrzucająca w pierwszym kontakcie. Brutalny, surowy, feministyczny, z pozoru chaotyczny, szalony, nieokiełznany, punkowy, w zaskakujący sposób jednak melodyjny - takie określenie chyba najlepiej opisują ten krążek. To wkroczenie poza jakąkolwiek strefę komfortu. 45 minut po których masz ochotę wyłączyć swój umysł i chłonąć ciszę. Boli, ale przynosi satysfakcję. Dajcie szansę tym młodym Islandczykom! Włożyli w ten krążek mnóstwo pasji i moim zdaniem są jednym z najbardziej niesamowitych projektów jaki urodził się na tej muzycznej wyspie.




  • [debiut] The Vryll Society - "Course Of The Satellite" - totalny odlot do psychodelicznej krainy, gdzie człowiek pływa sobie w kajakach niesionych przez prąd gitarowych melodii. Warto wybrać się w tę Podróż Muzyczną jaką zaserwowali nam młodzi chłopcy z Liverpoolu! Przetestowałem podczas moich wędrówek podczas festiwalu sztuki Perspektywy 9 Hills Festival! Z taką muzą w słuchawkach śmigało mi się pomiędzy zabytkami rodzinnego Chełmna, aż miło!



------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Single



  • [singiel miesiąca] boygenius - "Me & My Dog" / "Stay Down" / "Bit The Hand" - dla mnie to był jeden z newsów miesiąca! Utalentowane singer-songwriterki (i zarazem przyjaciółki): Julien Baker (zachwycałem się jej ubiegłorocznym krążkiem "Turn Out The Lights"), Phoebe Bridgers oraz Lucy Dacus postanowiły połączyć siły i stworzyć wspólny projekt! Od razu czułem, że to będzie murowany zachwyt! I moje muzyczne podniebienie poczuło jak smakuje raj! Otrzymaliśmy trzy kompozycje, które stanowią połowę nadchodzącej EP-ki (9.11). Dziewczyny ruszają także we wspólną trasę, która na ten moment obejmuje tylko Amerykę.





  • [singiel] Aurora - "Forgotten Love" - Aurora w swoim najlepszym wydaniu! Ten utwór zachwycał mnie już na żywo, więc wersję studyjną przyjąłem bardzo ciepło i przez długi czas zapętlałem!




  • [singiel] Tom Odell & Alice Merton- "Half As Good As You" - ależ oni do siebie pasują wokalnie! Świetny duet i przepiękna piosenka! A dodatkowa jestem ciągle pod wrażeniem koncertu Toma Odella w Poznaniu! Szkoda, że tam zabrakło Alice...




  • [singiel] Nothing But Thieves - "Forever & Ever More" - najpierw genialna, niezapomniana zabawa na ich koncercie podczas Rock In Summer, a potem tajemnicze informacje o nowym singlu. Ten miał premierę live podczas Reading Festival i wybrzmiał potężnie! Kilka dni później premiera studyjnej wersji i... ogłoszenie premiery EP-ki "Look What You Did When You Made Me This Way". Premiera 19 października, a potem w listopadzie koncert w Poznaniu! Będzie się działo!




  • [singiel] Yonaka- "Waves" - Yonaka zyskała w naszej społeczności spore grono sympatyków! Po świetnym koncercie na Open'erze przyszła kolej na pierwsze wydawnictwo. EP-ka "Teach Me To Fight" nie zawodzi oczekiwań! Nadzieje na znakomity debiut zostały tylko podsycone! 




  • [singiel] Disclosure - "Funky Sensation" - aż pięć nowych singli w tym miesiącu! Wydane dzień po dniu! Mocno inspirowane latami 80., swingiem, jazzem, funkiem - bracia Lawrence totalnie odlecieli w ciekawy oldschool! Ja najbardziej upodobałem sobie "Funky Sensation".




  • [singiel] Muse- "The Dark Side" - w końcu singiel z nadchodzącej płyty, który mi się spodobał! Krążka "Simulation Theory" wypatruję jednak z obawami i bez większej ekscytacji.




  • [singiel] Moses Sumney- "Rank & File" - Moses dał wspaniały koncert na OFF Festival, gdzie również wybrzmiał ten świetny singiel, który pochodzi z minimalistycznej EP-ki "Black in Deep Red, 2014". 




  • [singiel] Bownik - "Rzucam zaklęcia" - do świetnego, tegorocznego albumu "Delfina", Bownik dorzucił EP-kę "Radykalna korekta" z premierowymi kawałkami! Kolejny raz bardzo dobra robota! A singiel "Rzucam zaklęcia" mocno się wbija!





  • [singiel] Jade Bird- "Uh Huh" - utalentowana Brytyjka wypuściła singiel, po którym niemal wszyscy zwrócili na nią baczną uwagę! Kolejne muzyczne odkrycie! I z uwagę będę śledził jej dalszy rozwój. 



------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Teledysk miesiąca

 
  • [teledysk miesiąca] Patrick the Pan - "Cham"



------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wydarzenia miesiąca


Drugi miesiąc wakacji stał również pod znakiem festiwali! Kolejne wspaniałe Podróże Muzyczne! Pozwólcie, że już nie będę się dodatkowe rozpisywał, bo kolejne słowa są do poniższych wydarzeń zbędne. Jeśli jednak nie natrafiliście na te relacje, to w tytułach macie zawarte odnośniki do poszczególnych, obszernych tekstów: 
  • [wydarzenie miesiąca] Late Summer Festival  (tak, wiem, że w kalendarzu już był wrzesień, ale uznajmy, że ten dzień należał jeszcze do wakacji) 
  • [pożegnanie miesiąca] Aretha Franklin 




------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wyróżnienia i Playlista Miesiąca


Powyżej powściągliwie wybrałem po trzy albumy, ale dobrych premier było o wiele więcej. Wymieńmy choćby magiczny krążek od Ólafur Arnalds, rockowe perełki od Milesa Kane'a i Spring King, punkową petardę od Slaves, bardzo uroczy debiut Laurel, chwalonych zewsząd Idles, mrocznie piękną Annę Calvi i wielu innych! Singlowe smaczki poukrywałem tradycyjnie w Playliście Miesiąca!

PS Polecam już obserwowanie tworzonej na bieżąco Playlisty z września! Nie umkną Wam najciekawsze premiery! --> Wrzesień 2018

  




Podróżujmy Muzycznie Razem! 



Sylwester Zarębski
PM
06.09.2018


Polecane

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.