AKTUALNIE W GŁOŚNIKACH: LIPIEC 2022

/
0 Comments
AKTUALNIE W GŁOŚNIKACH: LIPIEC 2022


W lipcową odsłonę Aktualnie w Głośnikach zakradło się wakacyjne lenistwo, więc wybaczcie krótsze opinie na temat poszczególnych albumów. Z braku czasu nie sięgnąłem też po wszystkie głośne premiery, ale z drugiej strony co nieco nadrobiłem z czerwca! Przekonajcie się sami, jaki zestaw poleceń ostatecznie skonstruowałem!

ALBUMY

 

PAOLO NUTINI – "LAST NIGHT IN THE BITTERSWEET"

Długo czekaliśmy na powrót tego charakterystycznego, zachrypniętego wokalu szkockiego artysty. Było warto! Paolo Nutini stworzył dojrzałą, zróżnicowaną, wspaniałą i głęboko emocjonalną płytę! Satysfakcjonującą pod niemalże każdym względem! Z ponadczasowym potencjałem!
 
 


        JAMIE T – "THE THEORY OF WHATEVER"

        Fani brytyjskiego indie-rocka niezwłocznie – jeśli jeszcze tego nie uczynili – powinni zainteresować się powrotem Jamie'ego T! "The Theory Of Whatever" może nie jest perfekcyjnym dziełem, nie wskrzesi dawnej popularności indie-rocka, ale jest tu tak wiele fantastycznych momentów, że grzechem byłoby pominąć powrót tego znakomitego przedstawiciela gatunku! Nie brakuje tu dobrej energii, przyspieszonego tempa, nastrojowych ballad, celnego humoru, uważnych lirycznych obserwacji z pozycji osoby grubo po trzydziestce. Jamie T w formie!
         



        MAGGIE ROGERS – "SURRENDER"

        Trzy lata po ciepło przyjętym debiutanckim albumie Maggie Rogers powraca z nowym materiałem, w którym udowadnia, że jest jedną z najzdolniejszych współczesnych artystek szeroko pojmowanego popu. "Surrender" to zestaw niezwykle intensywnych kompozycji. Szczególnie pierwsza połowa tego krążka jest obrazem niezwykle wyzwolonych, swobodnych i szalonych emocji. Zmysłowa i zarazem uduchowiona ekspresja Maggie zachwyca, a jej art-popowe wizje są wyraziste i bardzo przemyślane. I co najważniejsze: tu wszystko płynie prosto z głębi serducha. To kolejny krok Maggie w stronę artystycznej wielkości.   
         



        BEABADOOBEE – "BEATOPIA"

        Na debiutanckim albumie sprzed dwóch lat Beabadoobee zgrabnie połączyła ze sobą światy słodkiego dream-popu i hałaśliwego grunge'u. Na jej drugim albumie tych gitarowych zapędów doświadczamy zdecydowanie mniej. Tym razem Beabadoobee postawiła na delikatne brzmienia, powabny wokal, pozytywną prostotę i lekkość. To sprawia, że przyjemność płynącą z odsłuchu tego krążka można przyrównać do beztroskiego wylegiwania się na hamaku.
         



        JACK WHITE – "ENTERING HEAVEN ALIVE"

        Po dwóch eksperymentalnych albumach Jack White postanowił zaprezentować bardziej kameralne, akustyczne, folkowe, organiczne oblicze. Nie będzie to może album z dyskografii Jacka, do którego będę często powracał, ale w swojej kategorii jest on kunsztownie skomponowany i nie ma tu mowy o spadku formy. Jest inaczej, mniej przebojowo, ale ładnie!




        INTERPOL – "THE OTHER SIDE OF MAKE-BELIEVE"

        Interpol ze zbiorem eleganckich kompozycji, które w nielicznych momentach nawet sprawiają wrażenie porywających, lecz w ogólnym rozrachunku nie są przełomowe. Ale odsłuch przyjemny. 
         
         

         

        SUPERORGANISM – "WORLD WIDE POP"

        Debiut tej międzynarodowej formacji był iście zjawiskowy! Tego efektu zaskoczenia przy drugim albumie brakuje, ale wciąż członkowie Superorganism (i liczni goście) eksplorują świat totalnie pokręconego, entuzjastycznego electro-indie-popu! Może nie wszystkie ich pomysły olśniewają, ale są jedyni w swoim rodzaju!
         

        ➖ 
         

        DEBIUTY


        MARINA SATTI – "YENNA" [CZERWIEC]

        Moje największe odkrycie podczas Colours Of Ostrava! Występ tej artystki był objawieniem! Marina pochodzi z Grecji i w swojej twórczości miesza estetykę popu z greckim folklorem. Porównania do Rosalii łączącej pop z flamenco i latynoskimi tradycjami są tu jak najbardziej na miejscu! W czerwcu Satti zaprezentowała debiutancki album "Yenna", który po powrocie z Ostrawy odsłuchałem i... Nie jest może on idealnie skonstruowany, ale ukazuje potencjał tkwiący w muzycznej wizji Mariny. Elementy ludowych pieśni połączone z delikatną elektroniką i fantastycznym wokalem Satti intrygują i potrafią w wielu momentach zachwycić. Warto obserwować tę dziewczynę, bo jeśli tylko udoskonali swoje rzemiosło, to śmiało może rywalizować z międzynarodowymi rówieśnikami. 




        RENFORSHORT – "DEAR AMELIA"

        Udało się tej młodej dziewczynie z Kanady przykuć moją uwagę. Jej debiut to całkiem solidna próba wbicia się w nurt popularnej fali współczesnego popu balansującego między sypialnianym songwritingiem a pop-rockowymi wibracjami. Bywa emocjonalnie, bywa przebojowo. Nie jest to debiut na miarę zeszłorocznego krążka Olivii Rodrigo, ale wyczuwam delikatnie podobny vibe.
         
         
        ➖ 

        EP-KI

         

        THE HEAVY HEAVY – "LIFE AND LIFE ONLY" [CZERWIEC]

        W lipcu odkryłem fantastyczną formację The Heavy Heavy! Jeśli lubicie klimaty a'la The Mamas & The Papas, to twórczość tego brytyjskiego duetu przypadnie Wam do gustu! Will Turner i Georgie Fuller nie mają w zamyśle pisać historii muzyki na nowo, tylko po prostu zgrabnie łączą elementy bluesa, soulu, psychodelicznego rocka i słonecznego popu, by przywołać tęsknotę za erą dzieci kwiatów i latami 60. i 70. ubiegłego wieku! Polecam ich czerwcową EP-kę! Smakuje idealnie w tym wakacyjnym okresie!
         

         
           

        STACH BUKOWSKI – "CHWILE"

        Trio Stach Bukowski nie zwalnia tempa! Tą EP-ką podtrzymują formę z bardzo udanego debiutu! Chwilo trwaj!
         

         
         

        JULIEN BAKER – "B-SIDES"

        Skromnie, bo zaledwie trzy utwory, ale jakże emocjonalnie! Taką Baker uwielbiam!
         


        ➖ 

        SINGLE

         

        ALLVAYS – "PHARMACIST"

        Perfekcja! Chyba najlepsza kompozycja w ich dorobku! Nowy album "From Blue Rey" ukaże się 7 października!
         
         


        MUSE – "KILL OR BE KILLED"

        Na taką rockową bombę od Muse czekaliśmy! Wcześniej słyszałem na żywo i była moc!




        MAYA HAWKE  – "THÉRÈSE"

        Uwaga! Poniższy kontrowersyjny klip, ukazujący orgię w lesie i nie stroniący od nagości, tylko dla osób 18+! I pewnie o tym obrazie będzie głośniej niż o samej muzyce Hawke (ostatnio mogliście ją podziwiać w nowym sezonie Stranger Things), ale kompozycja całkiem delikatna i przyjemna. Jej nowy album "MOSS" ukaże się 23 września! Debiut przypadł mi do gustu, tu liczę na podobne emocje.
         



        THE BIG MOON – "WIDE EYES"

        Mam słabość do tych dziewczyn i czekam na ich nowe dzieło "Here is Everything", które ukaże się14 października!
         



        MARCUS MUMFORD – "CANNIBAL" / "GRACE"

        Marcus Mumford 16 września zadebiutuje solowym wydawnictwem "(self-titled)"!
         
        Interesująca jest lista gości, którzy pojawią się na tym krążku: Phoebe Bridgers (!), Clairo, Monica Martin i Brandi Carlile! A pierwszy singiel? Mieszane uczucia. Niby trochę tu starego emocjonalnego Mumford And Sons, ale instrumentalna rewolta w końcówce przypomina już stadionowe pop-rockowe ambicje tej grupy. Słucha się przyjemnie, ale czekam na więcej. I ciekawostka: teledysk do tego utworu wyreżyserował Steven Spielberg! Singiel numer dwa chyba ciekawszy, ale wciąż podchodzę z dystansem do tych prób.





        DARIA ZE ŚLĄSKA – "FALSTART ALBO START"

        Wow! Jazzboy Records posyłają w świat kolejny klejnot! Daria ze Śląska ma wszystko, by zachwycać podobnie, jak czyni to obecnie Kaśka Sochacka!




        IZZY AND THE BLACK TREES – "PETTY CRIMES"

        Cudze chwalimy, a swego nie znamy. Post-punk na światowym poziomie! Spokojnie taki kawałek mógłby podbić rockowe listy przebojów na Wyspach!




        MORMOR– "FAR APART"

        Bardzo cieszy mnie powrót tego utalentowanego artysty!




        MATILDA MANN – "MARGAUX"

        Piękny kawałek!
         



        WARHAUS – "IT HAD TO BE YOU"

        Zmysłowo!




        ARTUR ROJEK, CATCHUP – "PUSTY"

        Zaskakujący singiel! Jakże jednak rewelacyjny!




        THE 1975 – "PART OF THE BAND"

        The 1975 powracają i nie rezygnują z tworzenia ambitnych kompozycji. Album "Being Funny In A Foreign Language" ukaże się 14 października!


         
         

        PHOEBE BRIDGERS – "GOODBYE TO LOVE" (FROM "MINIONS: THE RISE OF GRU" SOUNDTRACK

        Gdzie tej dziewczyny nie zaproszą! Phoebe dla Minionków coveruje kawałek autorstwa duetu Carpenters! Zresztą cały soundtrack warty sprawdzenia!



         

        RUNFORREST – "COME TALK TO ME"

        No wreszcie nowość od Runforresta! Czekałem bardzo!



         

        PLAINS – "PROBLEM WITH IT"

        Dwie singer-songwriterki postanowiły połączyć wspólne siły. Mowa o dobrze mi znanej Katie Crutchfield (Waxahatchee) i bliżej nieznanej Jess Williamson. I mamy tu do czynienia z oszałamiająco zharmonizowanym duetem wokalnym!




        BRUTUS – "DUST" / "LIAR"

        Pamiętam do dziś świetny występ tego belgijskiego tria podczas Soundrive Festival 2017! Czytałem, że w tym roku podczas Mystic Festival również zachwycili! W ostatnim czasie może nie śledziłem ich uważnie, ale pierwsze single z nadchodzącej płyty "Unison Life" (21.10) powalają na kolana.





        HELA – "LATEM"

        Hela zaprasza do letniej swawoli tanecznej. Nie odmawiam!




        PIOTR ZIOŁA – "PRĄD" / "CHOĆ CZUŁY GEST TU RADOŚCI NIESIE MNIEJ, TO KRZYWDA NIE ROZLEWA ŁEZ"

        Piotrek rozkręca się i niewątpliwie jego powrót już zapowiada się na jedno z wydarzeń roku na naszym rynku.



        ➖ 

        WYDARZENIA MIESIĄCA



        KONCERTY

        Za mną kosmiczny koncert Coldplay w Warszawie i bardzo miła podróż na Colours Of Ostrava (Phoebe Bridgers, The Killers, Franz Ferdinand, Twenty One Pilots, Modest Mouse i wiele innych pięknych wspomnień!)! A pod koniec miesiąca jeszcze lokalnie w moim rodzinnym Chełmnie odbyły się udane koncerty zespołów: Heima, L.Stadt i The Bullseyes (ci ostatni dali ognia!)! Sprawdzajcie mój profil na Instagramie, bo tam pojawia się sporo koncertowych materiałów! A za chwilę widzimy się na OFF Festival i koncercie Nicka Cave'a! I kto wie, gdzie mnie jeszcze w sierpniu poniesie...
         
           
          OGŁOSZENIA KONCERTOWE
           
          Wybrane festiwalowe newsy:
           
          Kraków Live Festival: Ava Max, Bedoes, Young Leosia, White 2115, Julia Wieniawa, Oki i Kinny Zimmer  

          On Air Festival: The Kooks, Röyskopp, Rubens, Tymek, Artur Rojek
           
          Great September: Po zamknięty line-up odsyłam na stronę internetową


          Wybrane pozostałe ogłoszenia:

          Courtney Barnett, Palladium, Warszawa, 31.10.2022
           
          Porridge Radio, Hydrozagadka, Warszawa, 14.12.2022
           
          Destroyer, Niebo, Warszawa, 28.09.2022
           

          ➖ 

          WYRÓŻNIENIA + PLAYLISTA MIESIĄCA


           
          Pozostałe interesujące wydawnictwa w telegraficznym skrócie: 
           
          Dla wszystkich fanów polskiej muzy: Kwiat Jabłoni – "Wole Serca"
           
          Dla pragnących folkowych brzmień o ekranowym potencjale: Bear's Den – "Trying: Season 3" (Apple TV Original Series Soundtrack)

          Dla tych, którzy czekali na Billie Eilish w akustycznym wydaniu: Billie Eilish – "Guitar Songs"
           

          I oczywiście na koniec zapraszam Was do przejrzenia i przesłuchania mojej tradycyjnej playlisty, którą na bieżąco uzupełniałem przez cały miesiąc! Przypominam, że w pierwszej kolejności wyszczególniam albumy i EP-ki (do maksymalnie 5 utworów), a w dalszej kolejności prezentuję single, w tym te, które nie załapały się w moich powyższych wyróżnieniach, a które są warte sprawdzenia! Wybory oczywiście skrajnie subiektywne!
           
           
           

          Sylwester Zarębski
          PM
          04.08.2022




          Przeczytaj również

          Brak komentarzy:

          Obsługiwane przez usługę Blogger.