PM relacjonują: Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

/
0 Comments
PM relacjonują: Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!
 
 
 
Przyznaję się od razu, że przez długi czas ignorowałem rosnący w naszym kraju fenomen nad twórczością belgijskiego zespołu Balthazar. Co prawda swego czasu bardzo polecałem solową twórczość basisty Simona Casiera, kryjącego się pod artystycznym pseudonimem Zimmerman. Ba, nawet miałem tę przyjemność sprawdzić jego próbkę scenicznych umiejętności przed koncert De Staat w 2016 roku i zamienić z nim parę słów. Ta ścieżka nie powiodła mnie jednak w objęcia muzyki Balthazar, choć zdawałem sobie sprawę z ich istnienia i rosnącej popularności. No po prostu tak czasami mam, że pewne zjawiska w muzyce, filmach, książkach, grach niewytłumaczenie odpycham od siebie. I pewnie żyłbym dziś w tym grzechu, gdyby nie skuteczne, domowe promowanie muzycznych dokonań Balthazaru przez moją siostrę na przestrzeni ostatnich 3-4 lat. Chcąc nie chcąc, spędziłem z nimi kilka niezwykle przyjemnych letnich wieczorów, szczególnie zachwycając się płytą "Fever". Mimo to nie zdecydowałem się w 2019 roku na ich koncert w Palladium i... Wiem, że jest czego żałować. Gdybym tylko wtedy wiedział, że za chwilę wybuchnie pandemia... A tak do siostry w Warszawie dołączyłem dzień później na koncert Jade Bird i z lekkim ukłuciem zazdrości słuchałem jej wrażeń z występu Belgów. Dwa lata później, podczas wspomnianej pandemii, panowie z Balthazar uraczyli nas nową płytą "Sand". Pierwszą przeze mnie wyczekiwaną. Nie zawiodłem się! Choć byłem daleki od pojawiających się w naszej polskiej przestrzeni głosach o jednej z najlepszych płyt roku. Tak czy owak, gdy tylko został ich ogłoszony kolejny klubowy koncert w Polsce, byłem zdecydowany, by tym razem nie odpuścić tej okazji. Oczywiście przez covidowe zawirowania czekaliśmy na ten występ nieco dłużej, niż zakładano, ale ostatecznie piątego maja pojawiłem się pod sceną Palladium z ekipą Podróżujących (pozdrawiam!)! Bo oczywiście wśród Was też nie brakuje fanów twórczości zespołu Balthazar i ja to również dostrzegałem! 
 
Ten żar sympatii do formacji Balthazar zatem tlił się w moich serduchu od dawna i mogę od razu zaspoilerować, że po tym koncercie, moje uczucie do muzyki chłopaków przybrało na sile! Wszystkie pochwały, adresowane w kierunku ich scenicznego profesjonalizmu, okazały się prawdziwe! 
 
Oczy robił mi się maślane, a uszy wypełniały się miodem w reakcji na poczynania – może nie przystoi mi tak pisać, ale zaznaczyć ten fakt muszę – tych przystojnych dżentelmenów. Simon Casier na basie i Michiel Balcaen za perkusją znakomicie trzymali w ryzach sekcję rytmiczną, Maarten Devoldere i Jinte Deprez stworzyli świetnie uzupełniający się i rzadko widywany duet liderujących wokalistów, a Tijs Delbeke okazał się kozackim multiinstrumentalistą! Szczególnie ekspresyjną grą na skrzypcach i puzonie Tijs podnosił muzyczne doznania do ponadziemskiego poziomu! Pięcioosobowy skład generował wspólną ścianę przyjemnych dźwięków z uwodzicielską gracją i zachwycającą płynnością. I do tego ta szczypta rewelacyjnych improwizacji, które tak fenomenalnie budowały taneczne napięcie! Studyjne wersje utworów z przekroju całej twórczości nabrały na żywo dla mnie zupełnie nowego wymiaru. Przeważały oczywiście kompozycje z ostatniej płyty "Sand" (usłyszeliśmy osiem fragmentów), ale nie zabrakło oczywiście też, skromnej, ale mocnej, reprezentacji z poprzednich albumów. No może liczyłem tylko na nieco na więcej kawałków z  "Fever", ale wystarczyła rozszerzona wersja tytułowego utworu połączona z ekscytującym "Entertainment", by rozpalić szaloną gorączkę w mym ciele! Subtelny "Grapefriut" podmieniłbym zaś może na "Changes", ale z drugiej strony idealnie komponował się z nieco bardziej dojrzałą i stonowaną płaszczyzną "Sand", która nadała ton całemu koncertowi. Chociaż nie wiem, czy w ogóle słowo stonowanie powinno tu paść, bo właściwie od początku do końca publiczność zatracała się w hipnotyzującym, bujającym tańcu. Ten koncert smakował jak degustacja wina, aż w szczytowych momentach (tak, tak, szczególnie przy "Blood Like Wine") chciało się unieść kieliszek w górę, zedrzeć gardło z chłopakami (wspólne chórki publiki i chłopaków przyprawiały o ciarki) i na końcu krzyknąć "cheers guys"! To był naprawdę relaksujący, zmysłowy i pasjonujący występ! Trafiły do mnie głosy, że nie było to ich najlepsze show w Polsce, ale no cóż... Nie potrafię się do tego odnieść. Osobiście bawiłem się świetnie i z każdym kolejnym numerem coraz bardziej wkręcałem się w muzyczną aurę kreowaną przez Balthazar, a finałowe "Losers" przez dłuższą chwilę wybrzmiewało mi w głowie po koncercie. Pochwalić jeszcze muszę osobę odpowiedzialną za grę świateł, która idealnie komponowała się z każdym scenicznym dźwiękiem! Sztos! Teraz już w pełni rozumiem i podzielam miłość mojej siostry do twórczości Balthazar!

No i nie mogę jeszcze nie wspomnieć o supporcie w postaci Sylvie Kreusch! Jakże idealny wybór! Raz, że ta belgijska artystka partnerowała Maartenowi Devoldere w jego solowym projekcie Warhouse (zresztą tego wieczoru Maarten zadedykował jej zmysłową kompozycję "You Won't Come Around"), dwa – jej twórczość ma w sobie jakiś balthazarowski posmak. Szczerze? Nie zagłębiałem się  szczególnie przed wyjazdem w jej muzyczny świat (wiem, wiem, jej zeszłoroczna debiutancka płyta "Montbray" była mi polecana i biję się w pierś, że ją zlekceważyłem) i w sumie jakoś tak wyobrażałem sobie, że będzie to delikatny, akustyczny występ. Kompletnie błędne założenie! Intymnie owszem było, ale przy tym także w jej show było sporo rock'n'rollowego żaru. Otrzymaliśmy coś na styku subtelnego electro-popu i dusznej atmosfery niewielkich pubów dla rockmanów. Sylvie w towarzystwie samego gitarzysty (perkusyjny podkład "z taśmy") prezentowała się czarująco i ujmująco! Doskonale wprowadziła nas w muzyczny klimat tego wieczoru! Warto obserwować jej solową karierę!

Generalnie był to bardzo udany i błogi koncertowy wieczór, ale nie ukrywam, że o wiele bardziej czekałem na występ Skunk Anansie kolejnego dnia i... Och, to już opowieść na odrębną relację!
 
 
 
 
 
Sylvie Kreusch w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Sylvie Kreusch w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Sylvie Kreusch w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Sylvie Kreusch w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Sylvie Kreusch w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Sylvie Kreusch w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Sylvie Kreusch w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Sylvie Kreusch w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Sylvie Kreusch w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Sylvie Kreusch w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Sylvie Kreusch w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Sylvie Kreusch w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Sylvie Kreusch w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Sylvie Kreusch w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!

Balthazar w Warszawie, Palladium, 05.05.2022!


 
Balthazar Setlist Palladium, Warsaw, Poland 2022, Sand Tour


Sylwester Zarębski
PM
12.05.2022


Polecane

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.