OWF - powrót do formy?

/
0 Comments





Wszyscy czekali już z niecierpliwością. Niektórzy zwątpili. Mówiono festiwal-widmo. W końcu dziś nadszedł kres oczekiwania i Alter Art ujawnił połowę line-upu tegorocznego Orange Warsaw Festival! Festiwal pozostał na Torze Wyścigów Konnych na Służewcu i bardzo dobrze, to chyba najlepsze miejsce w Warszawie na tego typu imprezę. Powrócono do formuły dwóch dni (3-4 czerwiec) co też zaliczam na plus. A co z tymi najważniejszymi gwiazdami? Tutaj mam totalnie mieszane uczucia. 
Lana Del Rey - niewątpliwie zdobyła niesamowitą popularność, jej muzyka jest bardzo przyjemna, ale wyniesienie jej przez festiwale światowe na poziom headlinerski uważam trochę za przesadzone. Niemniej marketingowo to jest dobry ruch organizatorów. W Polsce jest spora rzesza fanów, a i miałem zapytania czy występ Lany jest w tym roku możliwy. Jak widać jest i co warte podkreślenia - to dopiero drugi [EDIT: a jednak już czwarty, dzięki za czujność!]  ogłoszony koncert w Europie i tych pewnie dużo nie będzie. 

Skrillex - zupełnie nie moja bajka. Ale jakby nie patrząc, to ważna i popularna postać elektroniki. Miano headlinera raczej nie jest dyskusyjne. Ale... No właśnie...

Cóż nie da się ukryć, że główne gwiazdy są z dwóch odległych od siebie biegunów muzycznych. Jak więc zachęcić do kupna karnetów? Solidną drugą linią! Szkoda tylko, że dość odgrzewaną.

I tak też to wygląda. Mnie szczególnie przypadł do gustu pierwszy dzień, gdzie zagra Skunk Anansie. Notabene Skin i spółkę poznałem właśnie na OWF podczas 4 edycji. Jestem fanem talentu Skin i naprawdę świetnie można się przy nich wybawić, więc mała chęć, by znów ich zobaczyć w akcji, jest. Jest też Die Antwoord, które beznadziejnie opuściłem na zeszłorocznym Open'erze. A z dobrych źródeł wiem, że impreza była totalna. Ciekawe na jakiej scenie wystąpią podczas OWF? Oby nie namiot :D Jest jeszcze Tom Odell, który zachwycił mnie na Open'erze. Fantastyczny chłopak, który potrafi porwać publikę. Pewnie przyjedzie z nową muzyką, bo druga płyta powstaje. Odell pasuje jak ulał do festiwali, więc na pewno będzie fajnie. I jeszcze polski, przyjemny duet XXANNAX, na którym też kiedyś odpoczywałem na Opku. 

Drugi dzień też ma ciekawy dobór artystów. Najbardziej chciałoby się zobaczyć Daughter. Ten koncert ominął mnie dwa lata temu na, a jakże, Open'erze A było pięknie z tych nagrań co widziałem. Ich druga płyta też jest bardzo przyjemna, więc na pewno będzie to miły koncert. Editors nie dojechali na koncerty klubowe, są więc festiwalowo. Z tą nową płytą pewnie lepiej wyglądaliby w tych pierwszych warunkach. Niemniej to dobry zespół, wspomnienia z Open'era (to mówimy o OWF czy o Open'erze? :D) całkiem spoko, ale Blur pozamiatał tamten dzień. A i jest MO. Po raz trzeci rok z rzędu zatrudniona przez Alter Art. Widziałem ją dwa lata temu, jeszcze bez przeboju "Lean On" i to było objawienie. Teraz jednak pojawia się myśl: znowu? No ale marketingowo ciągle pewnie jest na fali, a i pobawić się przy tym zawsze można doskonale. I jeszcze Julia Marcell, której ostatni singiel "Tarantino" ciągle ostatnio sobie podśpiewuje. 

To nie wszystko bo na ogłoszenie czeka jeszcze około 10 zespołów. Jeśli to będą fajne nazwy zagraniczne, to końcowy efekt może być całkiem fajny. Niemniej, gdyby tylko Skrillexa zamienić na Radiohead i dorzucić jakieś nowe nazwy - wtedy byłoby lepiej. Ale jest jak jest. Patrząc na to, że Alter Art zbyt dużo czasu nie miał, jakoś to wszystko poskładał do kupy. Bilety jednak trochę ciut za drogie się wydają, no ale to dopiero po całym składzie się okaże czy ich wartość jest odpowiednia.
 Dla mnie jednak priorytetem nadal jest Open'er i to on wygrywa w bratobójczym pojedynku z OWF. I to bezapelacyjnie! Czekam jeszcze tylko na ogłoszenia z Krakowa i potem zobaczymy gdzie jeszcze się wybiorę. Bo jeśli OWF to będzie to pierwszy dzień. Dla Skin oczywiście :)  Choć swoją drogą w sobotę mam akurat ostatni zjazd na studiach i pewnie też egzamin, to komplikuje sytuację, więc terminowo OWF nie pasuje za bardzo. I to w sumie duży plus tych ogłoszeń, bo nie ma tam artysty "must have", więc nie będzie za czym płakać :D  Odpowiadając na pytanie zadane w tytule: jest to bardzo umiarkowany powrót.


PM


Polecane

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.